czwartek, 11 kwietnia 2013

Męski zarost, kobiece nogi i depilacja ipl




Wczorajsza rozmowa na temat depilacji tak mnie zaciekawiła, że postanowiłam zgłębić temat. Faktycznie depilacja mężczyzn już nie jest rzadkością, a wręcz przeciwnie młodzi mężczyźni uważają ją za konieczność. 

Doskonale pamiętam czasy, gdy spod cielistych rajstop prześwitywały dość długie i często ciemne włoski. W latach 80-tych kobietom nawet nie przyszłoby do głowy, że nogi, a co dopiero pachy czy okolice bikini, można wydepilować. Golenie zdecydowanie było męską domeną. Taki stan rzeczy obowiązywał nie tylko w szarej, komunistycznej Polsce, ale także w legendarnej Ameryce. Natknęłam się ostatnio na zdjęcie młodego Leonardo di Caprio, na którym spod uniesionej ręki mamy wystawała dość pokaźna czuprynka. Trudno nam w to uwierzyć, ale kiedyś kobiece owłosienie było sexy.
Myślę, że analogicznie za kilka lat depilacja wśród mężczyzn będzie tak samo naturalna jak obecnie usuwanie włosów u kobiet. Wydepilowany facet nie będzie już tematem żartów czy niesmacznych docinek. Z drugiej strony cały czas spokoju mi nie daje drugi, po za higienicznym, aspekt męskiej depilacji. Czy gładki jak jedwab mężczyzna jest nadal męski? Czy to jego owłosienie nie jest atrybutem męskości, tak jak piersi, czy krągłe uda u kobiet?

Pewne jest to, że każdy z nas depiluje sobie to i owo. Coraz popularniejsza jest depilacja laserem, a nowością są domowe depilatory laserowe. Same farbujemy włosy, czemu nie miałybyśmy same pozbywać się zbędnego owłosienia? Producenci sprzętu do pielęgnacji ciała widzą w tym przyszłość, a Lumea i inne urządzenia do depilacji światłem cieszą się ogromną popularnością. I nie ma co się dziwić. Depilacja laserem w gabinecie kosmetycznym w dalszym ciągu dla wielu  jest zaporowa.

1 komentarz:

  1. Utarło się przekonanie, że zabieg usuwania włosów jest przeznaczony tylko dla kobiet, ale na depilację decyduje się również coraz więcej mężczyzn.

    OdpowiedzUsuń