Ostatnio coraz więcej moich znajomych decyduje się na kredyt
hipoteczny. Szczerze mówiąc dziwię im się, bo to jednak bardzo poważna decyzja
i przywiązanie do jednego miejsca praktycznie na resztę życia. Jednak z drugiej
strony płacenie comiesięcznej raty nie różni się niczym od opłaty za
wynajmowaną kawalerkę jej właścicielowi. W związku z tym zaczęłam się
zastanawiać na tym, na co zwrócić uwagę przy wyborze kredytu na mieszkanie.
Być może za obecną popularnością kredytów hipotecznych stoi
stosunkowo niskie oprocentowanie. Przy pożyczce na 20-30 lat (mniej więcej tyle
trwa spłacanie mieszkania w dużych polskich miastach) ma to kolosalne
znaczenie. Jednak musimy pamiętać o tym, że banki zawsze rekompensują sobie tak
poniesione „straty”. Najczęściej wiąże się to z podwyższeniem prowizji lub
zmuszaniem klientów do skorzystania z innych produktów danego banku (np.
ubezpieczenie czy założenie konta). Dlatego przed podjęciem decyzji kredytowej,
musimy sprawdzić wszystkie możliwe koszty i wziąć pod uwagę ewentualną zmianę
stóp procentowych.
Większość z nas uważa, że kredyt hipoteczny warto brać na jak
najdłuższy czas. Z jednej strony możemy wtedy liczyć na zdecydowanie mniejszą
ratę, np. 1200-1500 zł. Ma to jednak jedną dość dokuczliwą wadę, a mianowicie
bank nalicza nam więcej odsetek. Dlatego dobrym rozwiązaniem może być nadpłata
kredytu – oczywiście tylko w sytuacji, kiedy pozwalają nam na to zgromadzone
oszczędności. Dzięki temu możemy zaoszczędzić nawet kilkadziesiąt tysięcy
złotych, które będą w sam raz na urządzanie naszego nowego lokum.
Na koniec wrócę jeszcze do wspomnianych na początku
dodatkowych wymogów, jakie stawiają przed nami banki. Uważajmy na to zwłaszcza
w przypadku, gdy bank oferuje promocję, która zobowiązuje nas np. do
korzystania z karty kredytowej. Nie zawsze przecież będziemy w stanie spełnić
ten wymóg – z pewnością zdarzy się miesiąc, kiedy nie damy rady finansowo
pogodzić spłaty kredytu oraz regularnego płacenia za pomocą karty. Niestety w
takiej sytuacji czekają nas dotkliwe konsekwencje, jak chociażby dwukrotne
podwyższenie marży! Dlatego bierzmy kredyt hipoteczny z głową!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz